Wzmacnianie i korygowanie charakterustyki sygnałów elektrycznych audio.


    

 

       Po wielu latach uległem magii nowej generacji wkładek gramofonowych na początek MM, które znałem w jedym w lach 80-tych asortmencie Mf 10x, ale ni były przedmiotem mojego zainteresowania aż tak, jak poznan późnij MC. Fascynują mnie  w zanaczeniu ich możliwości, mało inwazyjnego odtwarzania płyty i wyzwania stawianego kolejnym etapom obróbki elektrycznej sygnału.

Zmieniłem front zainteresowań po czasie spędzonym z małymi wzmacniczami mocy bo buduja je już tysiące i robi to doskonale. W moim zawodowym menu zawsze mam apetyt na układy sprawiające trudnosci i to dodaje mi motywcji, a nie w brew pozorom sukcesy w zagadniniach już dopracowanych i tylko powielanych. W przypadku przetworników z ruchomą cewką, MC w wykonaniu oryginalnym, niskonapięcowym wymagają czułości wzmacniacza na poziomie 0,12 mV, co stanowi nie lada wyzwanie w porównaniu z wkładkami MM, dostarczającymi sygnał o napięciu kilkanaście razy większym. Problemy ze wzmocnieniem tak małych sygnałów w potocznym rozumowaniu są łatwe do pokonania przez analogię o realizacji dowolnego stopnia w układzie lampowym, czy półprzewodnikowym m.cz. W praktyce wiele zjawisk może nas zaskoczyć i trudno w prosty i skuteczny sposób się z nimi uporać.Technika lampowa zwłaszcza ma ograniczenia w postaci konstrukcji przestrzennej elektrod lampy i nie wielkie są możliwości integracji, która zmnijsza podatność na zakócnia elektromagnetyczne.